Pytanie z dnia 12 września 2017
Witam. Sprzedałem auto 14 sierpnia b.r. Wszystko było w nim sprawne, silnik pracował idealnie i przez okres 3 lat użytkowania nigdy nie musiałem dolewać oleju. Auto także nie miało żadnych wycieków. Prawie miesiąc po sprzedaży auta otrzymałem od kupującego smsa iż zataiłem przed nim tragiczny stan silnika gdyż nadaje się do generalnego remontu i on będzie żądał zwrotu kosztów napraw na drodze sądowej. Wcześniej nie kontaktował się ze mną w sprawie złego stanu auta, a u nie do ostatniego dnia auto było na pewno sprawne.
Bernadetta Parusińska- Ulewicz Adwokat (Od 2007)
Kancelaria Adwokacka Bernadetta Parusińska- Ulewicz
Gen. Z. Sadowskiego 8/40, 71-213 Szczecin
Dzień dobry, bardzo prawdopodobne, że silnik uległ awarii z winy kupującego. Do jego wiadomości powinien się Pan więc ustosunkować, wskazując, że auto było sprawne, a ewentualna awaria jest najpewniej efektem niewłaściwego jego użytkowania. Oczywiście na wszelkie oficjalne pisma/wezwania również powinien Pan odpowiadać. Jeśli kupujący wniesie pozew do sądu, będzie Pan musiał zgłosić niezbędne wnioski dowodowe, w tym wniosek z biegłego sądowego. Pozdrawiam adwokat Bernadetta Parusińska-Ulewicz kancelariaulewicz.pl ulewicz.kancelaria@onet.eu
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.