Pytanie z dnia 27 października 2016
Witam,
Syn został oskarżony o pobicie i ma sprawę w sądzie rodzinnym. W momencie incydentu miał 12 lat. Dodam, ze wszystko co zrobił to odepchnął kolegę który go zaczepiał i tamten przewrócił się i skaleczył lekko kolano. Nie było obdukcji ani nic takiego. Chodzą razem do szkoły i wszytsko jest ok. W tym tygodniu dostałam pismo, że syn jest oskarżony o pobicie w w ziązku z tą sprawą i będzie miał sprawę w sądzie rodzinnym. Czy dziecko w wieku 12 lat może mieć sprawę w sądzie? Oraz czy policjanci którzy przyszli do mojego domu mogli go przesłuchać bez obecności psychologa lub prokuratora jeśli miał tylko 12 lat? Czy takie zeznania są ważne? Proszę o odpowiedż i wyjaśnienie jakie mogą być konsekwencje dla niego. Dodam, że nie sprawiał nigdy żadnych kłopotów wychowawczych i jest bardzo dobrym uczniem.
Dziękuję i pozdrawiam
Maciej Kacprzak Adwokat (Od 1999)
Kancela Kacprzak Kowalak i Partnerzy Adwokaci i Radcowie Prawni
Mickiewicza 18a/3, 60-834 Poznań
Syn generalnie odpowiada na zasadach określonych w ustawie o postępowaniu w sprawach nieletnich (na podstawie kodeksu karnego odpowiada się dopiero od 17 lat wzwyż, w wyjątkowych przypadkach powyżej 15-tu lat). Jeżeli syn nie ukończył 13 lat w chwili popełnienia czynu, może odpowiadać jedynie za demoralizację (od 13-tu lat można odpowiadać za czyny karalne). Tak więc syn będzie odpowiadał na możliwie najbardziej łagodnych zasadach. Jeżeli chodzi o przesłuchanie takiego nieletniego, to zgodnie z art. 19 ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich powinno się ono odbyć w warunkach zbliżonych do naturalnych, w miarę możliwości w miejscu zamieszkania. Jeżeli więc policjanci przesłuchali go w domu jest to generalnie ok. Co do możliwych konsekwencji, to katalog środków przewiduje art. 6 ww. ustawy. Jeżeli nie było większych konsekwencji w postaci urazów u kolegi syna, to prawdopodobnie skończy się na łagodniejszych środkach typu: upomnienie, zobowiązanie do określonego zachowania, np. przeproszenie, ustalenie nadzoru rodziców. Generalnie w takim przypadku chodzi bardziej o to, żeby takiego nieletniego wychować, może lekko nastraszyć i zasygnalizować, że powtórzenie takiego postępowania w przyszłości może oznaczać surowsze konsekwencje. Pozdrawiam. Adw. Maciej Kacprzak
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.