witam to umowa zlecenie;opiekunka seniora,po 6 tygodniach zachorowałam w Niemczech na zleceniu poszłam do lekarza,otrzymałam zwolnienie L4 receptę -poprosiłam o pieniądze na leki oraz panią na zmianę i wyszło zamieszanie ,rodzina wyrzuciła mnie z domu w nocy chorą naopowiadali firmie ze to moja wina i firma teraz nie wypłaciła mi wynagrodzenia ostatniego i chcą nałożyć kare pieniężną bezpodstawne opuszczenie stanowiska a ja mam już 3 zwolnienie w miesiącu L4 i wszelkie zapalenia wirusowe zatok oskrzeli strun głosowych http://www.infor.pl/ o wszystkim na bieżąco informowałam a rodzina kazała mi wozić autem seniora na spacery ale jeżeli to szlaki turystyczne w Alpach okolice schwarzwaldu i hobby seniora było chodzenie po górkach szlakach alpejskich ja nie mam kondycji na codzienne chodzenie po górach po śniadaniu i po obiedzie, powinni mnie uprzedzić i chyba nie mają do obciążania mnie kosztami prawa jak moje obowiązki spowodowały zachorowanie co powinnam zrobić by zredukować korzystnie konflikt i rozwiązać umowę ,prosiłam koordynatora w Niemczech o kontrolę stanowiska pracy ale stać go tylko na odpowiedz"dziękuję za miłą rozmowę"jak zadzwonił po mojej interwencji bite 24 h żadnej przerwy w godz 7-23 a ja kiedy miałam się wyspać dziadek alpinista cały dzień na nogach na zimnie ,kaloryfery w domu wyłączane na noc