Pytanie z dnia 20 września 2015

Witam. Trwa moja rozprawa rozwodowa. Syn ma 17, 5 roku i psycholog sadowy po zbadaniu syna uznal ze ma byc z mezem. Maz chce 600 zl zabezpieczenia i 500 zl alimentow. Wszyscy mieszkamy wspolnie z moim tata w jego mieszkaniu spoldzielczym. Ja kupuje podreczniki do szkoly. Chodze na wywiadowki. Zapewniam lekarstwa. Dojazdy do szkoly syna. Czy naprawde sad przyzna mezowi takie wysokie zabezpieczenie i alimenty? Dodam ze oplacam rowniez rachunki za energie elektryczna i podatek gruntowy. Moj zarobek mniej wiecej to 1.300 zl

Witam, syn niedługo będzie pełnoletni, zatem władza nad nim i tak wygaśnie. W kwestii alimentów żądanie kwoty 600 zł w Pani obecnej sytuacji jest rażąco wygórowane. Tym bardziej, że czyni Pani osobiste starania o dobro dziecka. Ma Pani też spore wydatki. Należałoby sporządzić pismo procesowe ze wszystkimi niezbędnymi wnioskami dowodowymi. Może Pani zlecić sporządzenie tego pisma mojej Kancelarii. Zapraszam.

Odpowiedź nr 1 z dnia 21 września 2015 21:10 Obejrzało: 220 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.