Pytanie z dnia 17 listopada 2016
Witam,
W 2008 roku wypożyczyłem książkę z biblioteki miejskiej, która miała służyć jako materiał źródłowy do prezentacji maturalnej. Termin oddania jej przypadał na marzec 2009 roku. Natłok rzeczy związanych z maturą, niestety spowodował to, że zapomniałem tej książki zwrócić. Pod koniec roku 2009 zostało wysłane do mnie pismo o naliczonej karze za brak zwrotu książki w terminie, niestety, przez to, że w tym czasie moje miejsce zamieszkanie różniło się od miejsca zameldowania ja tego pisma nie otrzymałem. 13 listopada 2016 roku wysłano do mnie drugie zawiadomienie z biblioteki, która do tego czasu naliczyła karę w kwocie 350 złotych, na których wpłacenie mam 30 dni, inaczej sprawę przekazują komornikowi.
Książkę już oddałem, jednak zanim wpłacę ww karę chciałbym się upewnić czy biblioteka nie miała obowiązku powiadomić mnie wcześniej o tym zadłużeniu tylko czekać 7 lat, aż ono urośnie do takiej kwoty i czy 7 lat to nie jest wystarczająco długi okres by sprawa się przedawniła?
Dziękuję bardzo za pomoc i pozdrawiam.
Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.