Pytanie z dnia 06 marca 2022

Witam,
W dniu 30 grudnia zeszłego roku miał odbyć się mój pobyt w jednym z hoteli w Polsce. Rezerwacje odbyła się przez booking. Na tydzień przed mój transport został odwołany w związku z czym chciałem zrezygnować z rezerwacji. Czas kiedy hotel był zarezerwowany to zaledwie pare dni. W momencie zgłoszenia prośby o odwołanie rezerwacji hotel stwierdził iż mogą odwołać rezerwację tylko po wpłaceniu pełnej kwoty za pobyt. Sięgając po informacje w internecie znalazłem prawo które rzekomo zwalnia mnie z opłacania rezerwacji jeżeli hotel nie ponosi z tego tytułu żadnych strat a pokój dalej można wynająć. Wyjaśniłem to z hotelem i kontakt się urwał. Na wszelki wypadek zmieniłem na bookingu karte by nie obciążało mojej głównej karty bankowej. Ta informacja została zapisana na co mam dowód w postaci screenów iż jest to mastercard nie visa. Pare dni temu bez żadnej informacji obudziłem się z pobraną kwotą 2x1000zł na poczet Blokady przez hotel w ktorym rezerwacje miałem 3 miesiące temu. Po paru telefonach do wszystkich możliwych miejsc nie dostałem zbyt wielu konkretów. Serwis booking to serwis angielski a co za tym idzie niestety totalnie nie ogarniają moich tłumaczeń i informacji iż moja karta nie była tam nawet podpięta a mimo to została w dowolnym momencie po takim czasie zamrożona. Twierdzą iż powinienem zapłacić im pełną kwotę 3350zł. Za co? Mam dowody iż nie było mnie nawet w pobliżu tego hotelu a kwestie odwołania rezerwacji została zablokowana przez sam hotel. Moje pytania czy są jakieś podstawy by regulamin jakiegoś serwisu zezwalał na pobranie w dowolnym momencie dowolnej kwoty bez żadnej informacji? Oraz czy jest jakakolwiek szansa na odzyskanie tych pieniędzy? Pozdrawiam

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.