Witam. W dniu 4.01.21 zostałem zatrudniony na umowę o pracę na czas określony na czas próbny 3 miesięcy. W dniu 11.01.21 zostałem zwolniony po przez wypowiedzenie pracodawcy z zachowaniem okresu wypowiedzenia. Powód pracodawcy to " Nie pasuje Pan do załogi". W tym samym dniu o koło godziny 8 rano tuż po rozpoczęciu pracy zapytałem kierownika czy załatwił mi obuwie robocze do pracy. Kierownik stwierdził że mi się to nie należy bo za krótko pracuję twierdząc że jak sobie wyobrażam fakt że firma np po tygodniu mnie zwalnia a inwestuje w obuwie dla mnie. W momencie gdy stwierdziłem e obuwie mi się należy bo to wynika z przepisów prawa pracy to kierownik stwierdził że mogę się udać do sądu pracy. Miałem własne obuwie alb było zbyt stare i zużyte więc nie nadawało się do pracy ponieważ bardzo niszczyło mi stopy. Nadmienię że pracowałem w magazynie dywanów. Do moich obowiązków należało rozładunek aut(bus,TIR ) oraz wywiezienie tego na magazyn i ułożenie tego na regałach wysokiego składowania. Proszę bardzo o udzielenie odpowiedzi czy zasadnym jest abym skorzystał ze swojego prawa i złożył sprawę do Sądu Pracy. Dodam iż rozmowę z kierownikiem nagrałem na dyktafon w telefonie gdzie doskonale słychać jego dokładną wypowiedź do mnie o tym że nie należą mi się buty itp. Podejrzewam że właśnie za to że upomniałem się o to co swoje zostałem zwolniony z pracy już po tygodniu. Jeżeli mogę wystąpić do Sądu Pracy to o co mogę wnioskować? Zadośćuczynienie za utratę źródła dochodu czy innej kwestii?