Pytanie z dnia 04 kwietnia 2015
Witam,
w garażu podziemnym, którego właścicielem jest moja wspólnota mieszkaniowa został uszkodzony samochód, który służy do prowadzenia działalności. Uszkodzenie mienia (przegryziony gumowy przewód do turbiny) na moim pojeździe to około 1000 zł. Sprawcą jest kuna, która widziana była przez trzech sąsiadów. W tym samym miejscu w ostatnim roku identyczne zdarzenia miały miejsce u dwóch innych sąsiadów, gdzie jeden z nich zgłaszał ten problem oraz wymienia czwartą rurę, każda około 1000 złotych. Problem jest zgłaszany, wspólnota nie zwalcza problemu.Czy wspólnota odpowiada za takie zdarzenia?
Artur Stachurski Radca prawny (Od 2014)
LT LAW Ciupka, Stachurski sp.k.
Gwiaździsta 71/10, 01-651 Warszawa
Jeśli wspólnota, pomimo zgłaszania tych zdarzeń, nie podjęła żadnych działań w celu złapania gryzonia, to należałoby uznać, że odpowiada za powstałą szkodę. Problem w tym, że nie da się udowodnić, że była to ta sama kuna, a trudno jest takie pomieszczenie jak garaż szczelnie zamknąć. Uzyskanie pozytywnego rozstrzygnięcia w sądzie może więc być niemożliwe.
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.