Witam, w lutym wynająłem mieszkanie w bloku w Poznaniu, jestem osobą paląca i bardzo przeszkadza to sąsiadce z balkonu obok, próbowaliśmy się dogadać raz że będę siedział z dmuchał w stronę moich okien a nie jej,i to na tyle ,dotrzymuje swoją umowę ale sąsiadka nie ustępuje,trzaska mocno drzwiami od balkony i wysyła listy do administracji bloku, których właściciel nie chce mi pokazać,wracam do domu najwcześniej o 16,ale zazwyczaj jestem w domu koło 17, ostatnimi czasy wracam koło północy,więc nie powinno to aż tak przeszkadzać,czy sąsiadka może mi zabronić palenia na balkonie? czy mam się czym martwić?