Pytanie z dnia 15 listopada 2017

Witam. W maju 2015 roku pracowałam jako hostessa na loterii w galeri handlowej, w danej loterii jedna z nagród głównych wygrała matka mojego faceta ( z którym nie jestem po ślubie) . Loteria polegała na wylosowaniu zdrapki z nagroda, oczywiście nie wiedziałam które zdrapki wygrywają bo nie ja je robiłam i nie ja je wrzuciłam. Matka mojego faceta oddała nam ta nagrodę i my z niej skorzystaliśmy. Za niecały rok znów była prowadzona loteria w której ja razem z moim facetem byliśmy koordynatorami z tym ze trzeba było wytypować liczbę cukierków w gablocie. Żadne z nas nie dostało informacji ile ich tam jest bo dostarczał je kto inny. W tej drugiej loterii jedna z nagród wygrała ciotka mojego faceta( siostra jego mamy) z która mamy znikomy kontakt. Teraz tj w listopadzie tego roku galeria doszła do wniosku ze nie mógł byc to zbieg okoliczności i chce wytoczyć nam sprawę. Wszystko było legalnie i żadne z nas nie wiedziało o żadnych nieuczciwych rzevzach. Poza tym i jego matka i ciotka mieszkają niedaleko i robią tam zakupy. Jesteśmy niewinni, czy coś nam grozi? Powinnismy sie bać skoro nic złego nie zrobiliśmy?

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.