Witam. W maju mijał okres rozliczenia się z pierwszej transzy. Uszykowałem odpowiednie dokumenty oraz zdjęcia i wysłałem do pośrednika u którego latwilem kredyt. On przesłał to w moim imieniu do banku. Po jakimś czasie otrzymałem e-mail od banku z informacją że jeśli wejdę na stronę i sam uzupełnie jakieś informacje to będzie szybciej. Ale że na tej stronie nie było nic jasnego dla mnie zrezygnowałem i stwierdziłem że mogę poczekać ten tydzień. Lecz minął tydzień miesiąc dwa miesiące. I pieniędzy nie wypłacili. W końcu się zdenerwowałem i poszedłem do placówki banku. Nie było tej Pani z która podpisywałem kredyt tylko inna lecz nie mogła zbyt dużo mi powiedzieć ponieważ serwery im padły. Po dwóch dniach oddzwoniła do mnie z informacją że w moim kredycie nie ma żadnych wysłanych dokumenty ani zdjęć do rozliczenie. I teraz trzeba zrobić aneks i wyliczyć zdolności kredytową od nowa i teraz wszystko znów będzie się ciągło miesiącami. Zaznaczając że w lipcu bodajże przyszła mi informacja że zostaje uruchomiony cały kredyt do spłaty i przysłano mi harmonogram spłat. I ja płacę raty z kwotą której fizycznie nie dostałem. Proszę o poradę co ja mam zrobić w tym przypadku?

Pozdrawiam Daniel