Witam

W mojej wsi kierujący pojazdem potrącił mojego psa. Wina jest niesprzecznie po mojej stronie, pies wybiegł z posesji . Poszkodowany odjechał z miejsca zdarzenia po czym po chwili kilku minutach wrócił i przyszedł do mnie z informacją że potrącił naszego psa i żąda odszkodowania w wysokości 2tys zł. Po wstepnych naszych oględzinach uszkodzony był lekko zderzak więc odmówiliśmy tak wysokiej wypłaty zwłaszcza że było to auto z 2004 roku a uszkodzenia nie było wielkie. Podjechaliśmy razem do mechanika w celu oszacowania szkody, który wycenił jej naprawę na 700zł. Poszkodowany nie zgodził się. Na miejsce zdarzenia przyjechała policja sporządzając raport ze zdarzenia w którym zaznaczyli uszkodzenia zdarzaka, halogenu, lampy i błotnika. Raport nie został wykonany w mojej obecności ani nie dostałem go do podpisania. Policja nie wykonała też zdjęć uszkodzonych części. Po 3 miesiącach od zdarzenia przyszło do mnie przed sądowe wezwanie do zapłaty na kwotę 6800zł. Faktura którą dostałem została wystawiona przez Autoryzowany Serwis Napraw Opla, zawiera wymianę części na nowe, lakierowanie plus wymianę części która nie była zanaczona w raporcie policji jako uszkodzona. Wiem, że wina leży po mojej stronie ale koszt napawy wydaje mi się wielcę zawyżony. Czy mogę jakoś podważyć taką fakturę?