Witam. W środę 3.01.23r zabrano mojego wnuka z domu jego matki wraz z jego przyrodnimi siostrami. Mimo, iż nasz wnuk ma ojca i nie jest on powodem odebrania dzieci, nie pozostawiono przy nim syna.
Dowiedzieliśmy się, że matka naszego wnuka biła swoje còrki.
Mòj syn od pòł roku nie mieszkał już że swoją partnerką i w sposòb ciągły sprawował opiekę nad synem.
Dziecko było pod opieką matki tylko gdy syn był w pracy.
Wnuk często przebywał u nas w domu nawet po kilka, a nawet kilkanaście dni.
W czasie pobytu wnuka w szpitalu, to syn pozostawał przy nim, a po pandemii wraz z nami sprawował opiekę nad dzieckiem.
Podczas jednej z wizyt Policji u nas w domu, sprawdzono nasze warunki i twierdzono, że wnuk ma zaplecze i w razie potrzeby zostanie przywieziony do nas. Tak jednak się nie stało. Wnuka wraz z jego siostrami zawieziono do Domu Małego Dziecka. Czy można starać się o powròt dziecka gdy ma kto nad nim sprawować opiekę (nasz syn, a jego ojciec i oczywiście dziadkowie). Z kim rozmawiać.
Przyczyną zabrania dzieci było bicie ich przez matkę. Mòj syn, ojciec naszego wnuka nie mieszka z matką swojego dziecka.