Pytanie z dnia 14 września 2017
Witam. W styczniu 2017 mój chłopak był na dyskotece jako kierowca z kolegą. Wychodząc z klubu zobaczył, że ktoś opiera sie o jego auto, zwrócił tej osobie uwage i zaczęła sie dyskusja podczas której osoba ta zaczęła dewastowac mu auto. Przestawił pojazd w inne miejsce, zadzwonił po policje i w nerwach wypił 200ml wodki i piwo. Po przyjeździe policji osoba która uszkodziła pojazd (pijana) zeznała, że kierował pod wpływem. Zbadali go alkomatem i mial 0,91 poźniej badali go jeszcze raz i miał 0,80. Sprawa jest w toku ale chcą mu zabrać prawo jazdy na 3lata. Co w takiej sytuacji mozna zrobić.
Bernadetta Parusińska- Ulewicz Adwokat (Od 2007)
Kancelaria Adwokacka Bernadetta Parusińska- Ulewicz
Gen. Z. Sadowskiego 8/40, 71-213 Szczecin
Dzień dobry, sugeruję, aby chłopak skorzystał z pomocy miejscowego adwokata. Niemniej, jeśli przy drugim badaniu stężenie alkoholu spadało, istnieje ryzyko, że linia obrony, przyjęta przez chłopaka, się nie ostanie, gdyż alkohol musiał zostać wypity sporo przed badaniem. Pozdrawiam adwokat Bernadetta Parusińska-Ulewicz kancelariaulewicz.pl ulewicz.kancelaria@onet.eu
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.