Pytanie z dnia 26 czerwca 2017

witam .w styczniu doszło do zatrzymania mi prawa jazdy.byłem na imprezie swoim autem byłem pod wpływem alkocholu wtedy kolega powiedział że nas odwiezie dałem mu kluczyki i wraz z dwoma koleżankami wsiedliśmy do auta ja siedziałem z tyłu za kierowcą.całej jazdy dokładnie nie pamiętam ocknąłem się gdy wjechaliśmy w ogrodzenie bloku na pobliskim osiedlu .zanim doszłem do siebie kolegi i koleżanek nie było za to za chwilę przyjechała policja kktórą wezwali mieszkańcy bloku.od razu zabrali mnie na dołek . nie przyzałem się do zarzutu prowadzenia auta pod wpływem bo też nie miało to miejsca.na drugi dzień skontaktowałem się z kolegą i on poszedł się przyznacże to on kierował i uciekł bo nie miał prawa jazdy.podałem dane świadków którzy byli ze mna w aucie.jednak policja nie dała wiary.pobrali materiał dowodowy z koła kierownicy i skrzyni biegów do wczoraj nic nie wiedziałem na jakim etapie jest dochodzenie bo będąc u prokuratora nie chciał ze mną rozmawiać kazał czekać na pismo.w piatek dostałem postanowienie o zawieszeniu dochodzenia do marca 2018 roku.w związku z długim terminem oczekiwania na wyniki biologiczne. czy to oznacz że nie oddadzą mi prawa jazdy do tego czasu.

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.