Pytanie z dnia 01 listopada 2020
Witam. Wczoraj byłem z dziewczyną i z kolegą w Biedronce. Kolega miał na sobie założoną specjalną maskę, którą ubrał na Halloween. Postanowiliśmy nagrać filmik z kolegą. Nagraliśmy krótki filmik przy kasie, który trwa około 50 sekund, na którym widać przeważnie tylko moją dziewczynę i kolegę. Nikogo innego nie zamierzaliśmy nagrywać. Nagraliśmy tylko dziewczynę i kolegę jak płaci przy kasie. Po chwili Panie pracujące w Biedronce zaczęły na nas krzyczeć, zagroziły policją i kazały nam skasować ten filmik. W dodatku jedna pracownica z Biedronki zabrała koledze dowód osobisty i nie chciała go oddać. Powiedziała, że jeśli nie skasujemy filmiku, to nie odda mu dowodu osobistego. Dopiero po skasowaniu filmiku pracownica z Biedronki oddała koledze dowód osobisty, lecz przed oddaniem zrobiła jego zdjęcie z danymi i powiedziała, że sobie je zachowa. Kolega boi się, że teraz jego dane osobowe mogą gdzieś wyciec i chce coś z tym zrobić. Wobec powyższych faktów mam kilka pytań. Czy nagrywanie w sklepie jest karalne? Czy policja może przeszukać telefon kolegi w celu zobaczenia filmiku? Czy pracownica Biedronki miała prawo do zatrzymania dowodu osobistego? Co kolega ma najlepiej zrobić w obecnej sytuacji? Udało mi się wyczytać, że zatrzymanie cudzego dowodu osobistego stanowi bowiem wykroczenie, a jego sprawcy grozi za to kara ograniczenia wolności do 1 miesiąca albo kara grzywny. Czy wobec tego kolega może podjąć jakieś kroki prawnej wobec pracownicy Biedronki, która zatrzymała koledze dowód osobisty oraz wobec sklepu?
Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.