Pytanie z dnia 28 marca 2017

Witam . Wczoraj odbyła się moja rozprawa w sądzie na którą nie zdążyłam dojechać przez problem z komunikacją. Stawiennictwo było obowiązkowe pod rygorem pominięcia dowodów z przesłuchania . Sprawa dotyczyła długu który kupiła firma Ultimo a ja nie miałam z czego go spłacić a oni tylko mi grozili i mnie nekali. Chciałam o wszystkim powiedzieć w sądzie ale nie dotarłam na czas. Co mogę zrobić w tej sprawie ? Czy sąd może wziąć pod uwagę fakt że jechałam na rozprawę ale nie dotarłam na czas ? Proszę o pomoc.

Dzień dobry, czy złożyła Pani w tej sprawie jakieś pismo procesowe ? Czy ma Pani dowody potwierdzające problemy z komunikacją, jakie to były konkretnie problemy ? Czy dzwoniła Pani do sądu, aby ustalić czy sąd wydał wyrok w tej sprawie ? Pozdrawiam, adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz

Odpowiedź nr 1 z dnia 28 marca 2017 12:12 Obejrzało: 342 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Zasadnicze pytanie, czy sąd zamknął już rozprawę, wydał wyrok?

Odpowiedź nr 2 z dnia 30 marca 2017 14:27 Obejrzało: 335 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.