Pytanie z dnia 28 marca 2017
Witam . Wczoraj odbyła się moja rozprawa w sądzie na którą nie zdążyłam dojechać przez problem z komunikacją. Stawiennictwo było obowiązkowe pod rygorem pominięcia dowodów z przesłuchania . Sprawa dotyczyła długu który kupiła firma Ultimo a ja nie miałam z czego go spłacić a oni tylko mi grozili i mnie nekali. Chciałam o wszystkim powiedzieć w sądzie ale nie dotarłam na czas. Co mogę zrobić w tej sprawie ? Czy sąd może wziąć pod uwagę fakt że jechałam na rozprawę ale nie dotarłam na czas ? Proszę o pomoc.
Bernadetta Parusińska- Ulewicz Adwokat (Od 2007)
Kancelaria Adwokacka Bernadetta Parusińska- Ulewicz
Gen. Z. Sadowskiego 8/40, 71-213 Szczecin
Dzień dobry, czy złożyła Pani w tej sprawie jakieś pismo procesowe ? Czy ma Pani dowody potwierdzające problemy z komunikacją, jakie to były konkretnie problemy ? Czy dzwoniła Pani do sądu, aby ustalić czy sąd wydał wyrok w tej sprawie ? Pozdrawiam, adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz
Podziękowałeś prawnikowi
Judyta Marzec-Bartoszewicz Adwokat
Kancelaria Adwokacka Adwokat Judyta Marzec-Bartoszewicz
Ogrodowa 9 lok. 33, 00-893 Warszawa
Zasadnicze pytanie, czy sąd zamknął już rozprawę, wydał wyrok?
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.