Pytanie z dnia 14 stycznia 2016
Witam
We Wrześniu 2013 mój 11 letni wtedy syn został potrącony przez auto.Z notatek policyjnych wynika że wyjechał na ulice z chodnika (tak powiedział bo bał sie że nie ma karty rower.)Policja nie przesłuchała jedynego świadka który był obecny przy zdarzeniu i wezwał karetkę a następnie oddalił sie.Była rozprawa o demoralizację na której podnosiliśmy że syn nie wyjechał z chodnika tylko z ulicy a kierowca nie ustąpił pierwszeństwa mojemu synowi,chociaż przepisy tak nakazywały .Sprawa została umorzona.Teraz ubezpieczalnia żąda od nas dużej kwoty pieniędzy za wypłatę odszkodowania kierującej .Uważamy że to nasz syn został poszkodowany w tej sprawie i nie zgadzam się z roszczeniem wobec mnie.Co mam robić?
Damian Stawski Radca prawny (Od 2015)
ALTA PENTUT Kancelaria Radcy Prawnego Damian Stawski
Południowa 14, Mrowino, 62-090 Poznań
Witam, sprawa jest, jak czytam, dość skomplikowana. W mojej ocenie nawet jeśli syn wyjechał na ulicę z chodnika, to co najwyżej przyczynił się do zdarzenia, ale kierowca w dużej części może odpowiadać za zdarzenie. Być może synowi należy się odszkodowanie od ubezpieczyciela kierowcy, a nie odwrotnie. Do pełnej analizy sprawy potrzebne jest więcej informacji i na pewno notatka policji. Zapraszam do kontaktu z moją kancelarią, działam na terenie całego kraju, chętnie pomogę, pozdrawiam Damian Stawski Alta Pentut Kancelaria Radcy Prawnego
Podziękowałeś prawnikowi
![](/media/img/forum_problems/dodaj_icon.png)
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.