Pytanie z dnia 08 lutego 2017
Witam,
właśnie mąż zakomunikował mi ,że chce rozwodu, bo już nie ma ani siły ani ochoty walczyć o związek ale oczywiście nie da mnie skrzywdzić i bardzo mnie szanuje. ja jestem zdania ,że jeszcze można by było powalczyć o ten związek ale nie zrobię przecież niczego na siłę. nie sypiamy ze sobą od już bardzo dawna, jednak do zdrady nie doszło z żadnej strony. nigdy też nie było między nami żadnych kłótni czy awantur. mieszkamy grzecznościowo w mieszkaniu rodziny męża, która na stałe wyjechała .ja nie mam pracy, jestem zarejestrowana jako bezrobotna. Każda odbyta rozmowa kwalifikacyjna kończy się odpowiedzią odmowną. mąż pracuje i do teraz mnie utrzymywał. zupełnie nie wiem co mam teraz ze sobą zrobić, nie mam gdzie się wyprowadzić, nie mam pieniędzy i jak na tą chwilę nie mam też perspektyw na pracę. Jak może przebiegać proces naszego rozwodu? czy mogę oczekiwać ,że sąd przyzna mi alimenty od męża?
Anna Uznańska Adwokat (Od 2015)
Kancelaria Adwokacka adw. Anna Uznańska
al. Mickiewicza 15a, lok.3.2., 90-443 Łódź
Dzień dobry. Skoro chce Pani walczyć o związek to może jednak istnieją widoki na utrzymanie tego małżeństwa? Jak zapatruje się na to mąż? W kwestii alimentów: istnieje taka możliwość w razie rozwodu, jednakże jakie są na to szanse można ustalić po ustaleniu Państwa sytuacji majątkowej i zarobkowej. Pozdrawiam, adwokat Anna Uznańska
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.