Witam,
Współwłaściciel prywatnej drogi dojazdowej chce wyciąć drzewa, które znajdują się na jej poboczu. Uzasadnia to uciążliwym przejazdem, pomimo że zarówno ja, jak i mąż nie mamy problemu z przejazdem samochodem osobowym. Drzewa znajdują się tam od conajmniej 6-7 lat, zanim droga stała się współwłasnością. Zgodziłam się na częściowe przyciecie gałęzi jednak nie chciałbym żeby zostały całkowicie wycięte (szerokość przejazdu na drodze to conajmniej 4m). Czy współwłaściciel ma prawo na wycinkę drzew bez mojej zgody? Czy grożą mu za to jakiekolwiek konsekwencje jeśli dokona wycinki bez pozwolenia współwłaściciela?