Pytanie z dnia 17 czerwca 2018
Witam,
wynajmuje pokoje w mieszkaniu (5 pokojowym) wyprowadziła się jedna z 5 zamieszkujących je osob, toteż, zaczełam przychodzić do mieszkania z osobami zaintersowanymi wynajmem tego zwolnioonego pokoju (przychodzacym osobom pokazuje wolny pokoj i czesci wspólne) - zostałam dziś oskarżona słownie przez jedną z pozostałym 4 osob o naruszenie miru domowego, czy podstawnie? czy nie mogę wejść do cześci wspólnych jeżeli na umowie wynajmuje pozostałym jedynie "pokój " i oddaje do wspólnego użytkowaniaz pozostałymi najemcami częsci wspólne?
Krzysztof Nawrocki Adwokat (Od 2008)
Krzysztof Nawrocki, adwokat - Kancelaria Adwokacka
Prochownia 12 lokal 4, 64-100 Leszno
Nie ma wątpliwości, że właściciel również może dopuścić się przestępstwa naruszenia miru domowego (orzecznictwo SN). Natomiast istotny jest również kontekst sytuacyjny. Skoro jeden z dotychczasowych najemców zrezygnował, to musi Pani jakoś "załatać" ów wakat. Cel Pani wizyt jest zatem jednoznaczny i tylko wówczas, gdy jest ktoś zainteresowany pokojem. Oczywistym jest, że potencjalny najemca chce widzieć, co może wynająć, tak. Jednakże z drugiej strony uważam, że powinna Pani poinformować - przed każdym przybyciem do domu - że przyjdzie Pani z potencjalnym najemcą i koniec. W mojej ocenie, taka informacja wystarczy.
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.