Witam. Wystawiam negatywną opinie o bylym pracodawcy na portalu internetowym anonimowo. Napisałam logo firmy i opinie że nie są wyplacalni, przyjmują bez umowy, pracownicy czekają na umowy parę miesięcy aż się zwalniają bo są nie spełnione obietnice oraz że szefów źle traktuje pracowników. Portal podał moje dane osobowe mojemu byłemu pracodawcy. Czy mogli tak po prostu udzielić informacji osobie prywatnej bez mojej zgody? Tym bardziej że teraz są zaostrzone przepisy po wprowadzeniu RODO? CZY szefowa o uzyskanie takich danych powinnaś wyjść na drogę sądową?. Teraz jestem zastraszana przez byla szefowa że sprawy zgłosi do sądu. Starałam się przeprosić ja i że napiszę ponownie posta z przeprosinami na stronie internetowej. Lecz gdy wyjdzie na drogę sądową mam jakieś szanse jej udowodnić że jej firma nie przestrzega prawa. Mam 5 świadków którzy zeznaja jak traktuje pracowników, troje z nich pracowało bez umowy co potwierdza. Gdy tam pracowałam szefowa zabraniala nam wszystkie sprzedane rzeczy wbijać na kasę. Prowadziliśmy dodatkowe zapiski gdzie było napisane ile, za jaką kwotę i jakie rzeczy sprzedalysmy w ciągu dnia. Także na kasę było wybite np 1000 zł a rzeczywiście było 3000 zł utargu. To jest nie zgodne z prawem. Mam zdjęcia ewidencji sprzedaży oraz zdjęciami tych kartek z jej podpisem. Czy mogę to wykorzystać jako dowody w sądzie? Czy zeznania świadków wystarczą? Mam również zdjęcia grafiku kto pracował i ile godzin oraz wiadomości SMS pracowników które pisaliśmy między sobą jak jeszcze pracowaliśmy z sobą. Proszę o informację. Bardzo mi zależy na pomocy z waszej strony.