Witam.. Z dniem 30.04.2021 zakonczylam prace. Wypowiedzenie z winy pracodawcy likwidacja stanowiska pracy ze skroceniem okresu wypowiedzenia.. Pracodawca winny jest mi pensje za marzec i kwiecień oraz odprawe i odszkodowanie za skrócenie okresu wypowiedzenia umowy z 3 do 1 miesiąca. Pozew trafil do Sądu Pracy i aktualnie czekam na wyrok.. Pracodawca stracil płynność finansową.. Teraz pojawil sie inwestor ktory chce przejac firme i zatrudnic "starych" pracowników ale przez 3 miesiace mialabym byc zatrudniona u dawnego pracodawcy a po tym czasie przejeta przez nowego.. Nowy pracodawca chce splacic to co winny jest nam poprzedni pracodawca ale naleznosc chce rozlozyc w czasie.. Moje pytanie czy zatrudniajac sie na nowo nie stracę naleznych mi pieniedzy ktore zostaly naliczone a nie wyplacone? Czy nowy pracodawca moze obiecac ze pokryje naleznosci a potem z tego sie wycofac i pieniedzy nie zaplaci ani byly ani nowy szef?