witam zaczynam miec z sasiadem problem od czasu zalozenia przez niego firmy hurtowni ,potem do tego wulkanizacji prawdopodobnie w wybudowanym garazu bez zgody urzedu ,pierwszy problem jest bardzo glosno poniewaz samochody dostawcze jezdza caly czas,do tego klady,przy upominaniu mowi ze mu wolno,ale najwazniejszy problem to jest umyslne niszczenie panstwowego lasu i poszerzanie dzialki niby naturalnym sposobem do tej pory zostalo zniszczone ok 70 pieknych jodel kilkunastoletnich i poszerzenie dzialki o dobre 10 arow,sposob prosty mieszka na zakolu rzeki ktora oplywa jego dzialke I moja od strony wschodniej dalej juz tylko sam las po Ukraine,Jwynajmuje koparke za kazdym razem jak jest sucho koparka niby rowna teren co woda po ulewie narobila przezuca ziemie na swoja strone i tak naokolo ,pare lat temu bylo pieknie teraz jest pourywane zbocza i dalej sie to wszystko osowa ,dodatkowo gdy poszerza dzialke zakopuje juz zakopal kilkadziesiat opon samochodowych i przysypal ziemia itd proceder zaczal jego brat tez juz powyzej i wycinaja ,zglaszaja lesniczemu ze rzeka zabrala brzeg i czy moga wziasc powalone drzewa i td co moge zrobic,dodatkowo urzadzil sobie myjnie i myje samochody bez zadnej ekologi a ma ich transporterow i sporo i prywatnie tez,pozdrawiam,wojttarowicz