Pytanie z dnia 30 marca 2018

Witam, złożyłem zlecenie reklamy u Pana poznanego na Face booku, przelałem mu 500 zł z góry płatne.Miał mi robic reklamę na grupach tematycznych 30 dni. Pan który przyją zlecenie puszczał reklamy 2 tygodnie ale w 85 % na grupach które nic nie miały wspólnego z lokalizacją którą wskazałem. Poprosziłem o zwrot pieniędzy ale on zaproponowal zmianę lokalizacji i nie chciał oddać poeniedzy. Potem urwał się kontakt na tydzień, mimo kilkunastu prób sms, telefon f.b. Kiedy zadzwoniłem z innego telefonu to odpisał, z mojego nie chciał sie odzywać. Postanowiłem napisać na gupach w f.B czy ktoś go zna i czy ktos też został oszukany!
Po takim poscie odrazu sie odezwał i zagroził pozwem sądowym, że przeze mnie stracił klientów i należy mu się odszkodowanie za hejty. Czy mam prawo się obawiać o odszkodowanie ?

Sprawy z zakres ochrony dóbr osobistych nie są łatwe, ale lepiej powstrzymywać się od negatywnych komentarzy. Wszystko zależy od tego jaka była treść postu i jest pan w stanie wykazać swoje racje, przy czym sąd może uznać, że Pana zachowanie nie było adekwatne do sytuacji.

Odpowiedź nr 1 z dnia 30 marca 2018 12:12 Zmodyfikowano dnia: 30 marca 2018 12:12 Obejrzało: 292 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Wszystko zależy od treści negatywnego posta. Druga kwestia to ocena czy faktycznie kontrahent nie wywiązał się ze zlecenia i wykonał je tak jak opisano w poście na fb tzn czy to była prawda.

Odpowiedź nr 2 z dnia 31 marca 2018 22:23 Zmodyfikowano dnia: 31 marca 2018 22:23 Obejrzało: 272 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.