Pytanie z dnia 14 września 2023
Witam. Znalazłam się w bardzo trudnej sytuacji. Kiedyś wsiadłam za kierownice pod wpływem alkoholu, ale nic z tego wieczoru nie pamietam i szczerze to zachowanie nie pasuje mi do mnie, a tego dnia była tez ze mną koleżanka, która twierdzi, ze jej w czasie popełnienia tego czynu nie było ze mną, bo poszła do domu.
Spłaciłam wszystkie kary pieniężne pracując po 17h dziennie żeby na to zarobić. Wszystkiego wyszło ok 8000tys. Zostały nałożone na mnie prace społeczne, których nie mogłam wykonywać, bo od 17 roku życia utrzymuje się sama, a z prac społecznych przecież pieniędzy nie ma. Były już raz odroczone. Później sąd orzekł wobec mnie w miejsce kary niewykonania prac społecznych karę pozbawienia wolności (83dni)… nie pojawiłam się na dwóch sprawach, ponieważ borykam się z problemami zdrowotnymi. Niestety w tych dniach nie zadzwoniłam do lekarza aby to udokumentować, ponieważ wzięłam tabletki na sen i przespałam cały dzień, noc i pol dnia następnego.Jestem po dosyć skomplikowanej operacji (usunięcie tętniaka w mózgu). Jestem po dwóch udarach, a ostatnio zdiagnozowali u mnie migrenę która paraliżuje mi jedną stronę ciała. Przyjmuje silne tabletki. Czy da się tej kary jakoś uniknąć? Wyrok nie jest prawomocny, czy mogę coś w tej sprawie w ogóle zrobić. Pracuje na umówię o prace na czas nieokreślony ale tylko na 1/4 etatu, ponieważ stan zdrowia nie pozwala mi na większa ilość godzin. Poprzednio pracowałam na cały etat tez na umówię o prace na czas nieokreślony ale ze względu na moje częste dolegliwości zostałam zwolniona. Zostałam bez żadnych środków, a ja podjęcie kolejnej pracy potrzebowałam trochę czasu. Kiedy byłam zatrudniona w tej pierwszej pracy wynajmowalam mieszkanie, ponieważ było mnie na to stac. A z domu rodzinnego musiałam się wyprowadzić przez to, ze właśnie cały czas jest mi wytykana ta jedna sytuacja i nie wytrzymywałam tam psychicznie. Chociaż na początku na wynajęcie mieszkania wzięłam pożyczkę, która muszę spłacać, a aktualnie zarabiam tylko 900zl miesięcznie. Finansowo pomaga mi tata. Mam niecałe 21 lat, mama ma raka piersi i teraz mnie potrzebuje,a ja psychicznie przez ta cała sytuacje po prostu nie daje rady. Jeżeli ktokolwiek to przeczyta proszę o poradę.
Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.