Pytanie z dnia 13 maja 2019
Witam, znalazłam się w sytuacji między młotem a kowadłem.Moja siosra rozwodzi się, mieszkamy niedaleko i nasze dzieci -9lat chodzą do tej samej szkoły i klasy, z racji tej zawozimy je na zmianę(rano zawozimy my, oni odbierają albo na odwrót )Odbyła się pierwsza rozprawa, opiekę nad dziećmi ma ojciec dzieci-szwagier, siostra się wyprowadzila i będzie składać apelację.Problem jest w tym, że teraz dogadujac się z szwagrem co do dojazdów siostrzenca, gdzie mamy to też po drodze, siostra obwinia mnie ze dzialam na jej niekorzysc bo będzie strala się o opiekę nad nim. Dodam że podchodzimy do ich sprawy rozwodu neutralnie, nie wtracamy się, kontakty mamy dobre, lecz z siostrą teraz się zmieniły...
Bernadetta Parusińska- Ulewicz Adwokat (Od 2007)
Kancelaria Adwokacka Bernadetta Parusińska- Ulewicz
Gen. Z. Sadowskiego 8/40, 71-213 Szczecin
Dzień dobry, a jakie ma Pan/i pytanie ? Pozdrawiam adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz adwokat@kancelariaulewicz.pl
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.