Pytanie z dnia 24 lipca 2018
Witam,
Zostawilem auto, na parkingu "parkuj i jedź" w Warszawie w miejscu gdzie nie bylo wyznaczonych linii do parkowania, Auto bylo zarejestrowane na innego wlasciciela. Po upływie 5 miesięcy Właściciel auta otrzymał "przedsądowe wezwanie do zapłaty" od zarządu transportu dróg miejskich, "za pozostawienie pojazdu w niewyznaczonym miejscu" i kwota do zaplaty za wykorczenie + odsetki za zwłokę. Czy to jest legalne , że z takim opóźnieniem się wysyła powiadomienie i nalicza od razu odsetki ?
Nikt nie poinformował mnie na miejscu, że coś jest nie tak.
Wiem, że jeśli nie otrzyma się w ciągu 3 miesięcy informacji o mandacie od policji to taki mandat jest nieważny. NIe wiem jak to jest w przypadku ZTM i takiego parkingu i takiego "wezwania do zapłąty".
Czy to już się nie przedawniło ?
Czy jak nie zapłacę to mogą pozwać właściciela auta do sądu i nakazać mu tą zapłatę, Wiec lepiej zapłacic od razu bo i tak nie mam szans ?
W mojej ocenie ta kara jest niesłuszna dlatego nie chce jej płacic, bo na tym parkingu nie było więcej miejsc parkingowych, ale było wiele wolnej przestrzeni na której takowe linie mogłyby być narysowane. Kilka aut stalo w taki sposób jak moje i nic nie blokowało i nie powodowało zagrożenia, więc podejrzewam , że jest to sposób na wyciąganie kasy od ludzi, którzy gdzieś muszą pozostawić auto.
Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.