Pytanie z dnia 06 stycznia 2016

Witam.
Zwracam się z uprzejmą prośbą o pomoc w rozwiązaniu mojej sprawy spadkowej, z którą nie mogę sobie poradzić. Nie stać mnie na drogich adwokatów, wiec szukam pomocy.
Mój problem polega na tym że; mój ojciec zapisał mi w spadku połowę domu, zaś druga połowa spadła na matkę Anielę 5/20 części oraz dzieci Władysław , Jan , Zofia , Władysława , Stanisław po 3/20 części każdy z nich wraz z zabudowaniami gospodarczymi i domem mieszkalnym. Matka w zamian za opiekę zapisała mi swoją część domu, otrzymaną po mężu. Działka na której stoi dom w połowie należy do mnie a reszta do rodzeństwa jw. Mam 4 rodzeństwa, którzy opuścili dom rodzinny, zakładając swoje rodziny.
1. Zofia – nie mieszka w domu od 1969r. – mieszka u męża.
2. Władysława – nie mieszka w domu od 1984r. – mieszka u męża.
3. Stanisław – nie mieszka w domu od 1984r. – mieszka u żony.
4. Jan – nie mieszka w domu od 1984r.- mieszka u żony.
5. Władysław (ja)- mieszkam w domu od urodzenia. Odbywałem służbę wojskową w „Hufcu” i „OC” od 1981-1984r. i od tego czasu mieszkam i pracuje na swoim gospodarstwie w domu rodzinnym.
Przez ponad 30 lat od opuszczenia domu rodzinnego przez wyżej wymienionych, moje rodzeństwo nie wznosiło roszczeń o podział majątku. Po śmierci ojca Stanisława w 1994r. w dalszym ciągu nikt nie wznosił roszczeń o podział majątku aż do teraz. Przez okres od urodzenia, do chwili obecnej dom zamieszkiwał i nadal zamieszkuje syn Stanisława i Anieli – Władysław(ja), opiekowałem się ojcem aż do śmierci, a teraz opiekuję się matką która wymaga opieki. Przez cały ten czas pracowałem na gospodarstwie rolnym w domu, utrzymując rodzinę (żonę i 3 dzieci). Z biegiem lat, w ramach możliwości remontowałem 100-letni dom podwyższając jego standard, czego świadkami są znajomi i sąsiedzi oraz posiadane zdjęcia. Wszystkie dzieci oprócz Jana, otrzymały jakąś część działki. Jan nie dostał nic po odejściu z domu, gdyż ukradł matce pieniądze do czego się nie przyznaje i na co niestety nie ma dowodów. Teraz wynajął adwokata, który w jego imieniu ubiega się o odebranie części mojego majątku (ok 1ha działki) oraz wycenę mojego domu , domagając się spłaty. W związku z tym zwracam się z zapytaniem, czy w tej sytuacji mój brat Jan ma jakieś szanse na odebranie majątku lub pozyskanie jakiejś spłaty? Czy mogę wnieść w toku tej sprawy wniosek do sądu o zasiedzenie nieruchomości?
Za udzielenie jakiejkolwiek pomocy będę bardzo wdzięczny.
Z poważaniem:
Władysław

Dzień dobry, jeśli jest Pan zainteresowany otrzymaniem opinii w powyższym zakresie, zapraszam do kontaktu celem ustalenia szczegółowych warunków zlecenia. Pozdrawiam Bernadetta Parusińska-Ulewicz

Odpowiedź nr 1 z dnia 7 stycznia 2016 11:49 Obejrzało: 472 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Witam, z tego co Pan napisał wynika, że Pana bratu przysługuje udział we współwłasności gospodarstwa rolnego w wysokości 3/20. Obecnie dochodzi on zniesienia tej współwłasności - chce, aby Pan go spłacił. Ma do tego prawo. Pan z kolei ma prawo podnieść w tym postępowaniu zarzut, że zasiedział Pan udział brata w nieruchomości - i że ten nie jest już współwłaścicielem i nic zatem mu się nie należy. Ma pan prawo, a wręcz powinien Pan zgłosić w tym postępowaniu wniosek o stwierdzenie nabycia przez Pana własności poprzez zasiedzenie udziałów w nieruchomości które przysługiwały Pana rodzeństwu. W razie potrzeby przygotowania pisma procesowego - służę pomocą, proszę o kontakt pod numerem telefonu 881 303 215.

Odpowiedź nr 2 z dnia 7 stycznia 2016 12:01 Obejrzało: 471 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.