Pytanie z dnia 27 grudnia 2017
Witam.Córka kilka dni temu była na bawialni -pierwszy raz i złamała rękę!
Zekomo oparla sie o sciane i upadla ! Dla mnie to jest nieprawdopodobne to wersja właścicielki bawialni.Córka ma 5 lat jest bardzo podatna na wpływy .kiedy spytalam Zuze czy to prawda powiedziała ze tak bylo. Bardzo mnie to dziwi poniewaz przez wiele lat chodzila do zlobka,przedszkola na inne sale zabaw i nigdy nie miala takiego wypadku.Córka bardzo cierpi boli ja ta ręką jezdzimy po szpitalach ,ja opuszczam pracę.Zauwazylam rowniez ze Zuza byla bez opieki pozostawiona sama sobie ze złamaną ręką szok .Chce domagac sie zadośćuczynienia prosze o pomoc i poradę co robić.Pozdrawiam
Bernadetta Parusińska- Ulewicz Adwokat (Od 2007)
Kancelaria Adwokacka Bernadetta Parusińska- Ulewicz
Gen. Z. Sadowskiego 8/40, 71-213 Szczecin
Dzień dobry, przede wszystkim proszę wskazać czy Córkę była pozostawiona pod wyłączną opiekę pracowników placu zabaw i nie było z Nią opiekuna prawnego? Jeśli tak, od jakiego wieku regulamin bawialni dopuszcza pozostawienie dziecka pod opieką pracowników? Czy dysponuje Pani tym regulaminem? Pozdrawiam adwokat Bernadetta Parusińska-Ulewicz ulewicz.kancelaria@onet.eu
Podziękowałeś prawnikowi
Bartosz Kowalak Radca prawny (Od 2006)
Kowalak Jędrzejewska i Partnerzy Kancelaria Prawna
Mickiewicza 18a/3, 60-834 Poznań
Dzień dobry, Czy znalazła juz Pani pomoc w opisanej sytuacji? Pozdrawiam Bartosz Kowalak www.blogoodszkodowaniach.pl www.kacprzak.pl
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.