Witam.Jestem 6 lat po rozwodzie .Aktualnie w nowym związku małżeńskim. Z poprzedniego małżeństwa mam dwie córki 12 i 8 lat.Dzieci do pewnego momentu utrzymywały z ojcem kontakt ale odkąd wyszłam za mąż któregoś dnia były maz zadzwonił do córki z pretensjami ze zapomniała do niego zadzwonić i że nie chce ich widzieć na święta ani wogole.Wiadomo jaka była reakcja córki. Musiałam chodzić z nią do psychologa przy okazji z młodsza. Pani psycholog po badaniach stwierdziła że ojciec ma na nie zły wpływ i się go boją wystawiła zaświadczenia. Moje pytanie brzmi.Czy jeżeli kiedykolwiek biologiczny ojciec się odezwie bo mijaja 3 lata odkąd zaniechal obowiązku kontaktowania się , czy mam prawo pozwolić dzieciom na widzenie skoro one nie chcą i się go boją. Czy otrzymam jakąś karę jeżeli na to nie pozwolę że względu na dobro dzieci.Ojciec ma jeszze prawa rodzicielskie ale myślę nad ich odebraniem. Boję się zacząć ponieważ to człowiek nieobliczalny. Co mi grozi w takim przypadku jeżeli nie puszczę dzieci do niego.Wspomnę tylko że po dwóch latach nie kontaktowania się z nimi spotkał je na drodze jak gdyby nigdy nic i pytał kiedy przyjadą czemu go nie przytula.Po starsza córkę musiałam jechać do szkoły bo bała się wyjść z niej .Dziękuję za odpowiedź