Pytanie z dnia 26 października 2017
Witam!Mam pytanie dotyczące sprawy która za chwile opiszę. Dostałem w 2014 roku mandat za postój na miejscu dla niepełnosprawnych. Mandat już dawno zapłaciłem. Niedawno dostałem wezwanie do zapłaty za odstąpienie holowania samochodu od zarządu dróg i mostów. Byłem na miejscu tej sprawy dostałem mandat i myślałem że ta cała sprawa się na tym skończyła. Nie dostałem żadnej informacji od strażnika miejskiego że został wezwany holownik i że jak byłem na miejscu został odwołany. Są wypisane dokumenty odstąpienia od holowania ale nie ma żadnego podpisu mojego na jakim kolwiek dokumencie . Mam swiadka ze na 100 % funkcjonariusz nie przekazał mi takiej informacji. Teraz mam do zapłacenia 474 zł za nic i nie mam pewności czy ten holownik nawet ruszył do mojego samochodu czy to nie jest tak że straż miejska ma podpisane z firmą holowniczna jakieś umowy albo miasto i tak naciagaja ludzi. I moje pytanie czy da się z tym coś zrobić czy nie mam co walczyć i muszę to zapłacić. Prosiłbym o pomoc. Z góry dziekuje
Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.