Pytanie z dnia 20 września 2015
WITAM,nazywam sie Albina,mam pewien problem który mnie bardzo nurtuje a chce go rozwiazac,jestem rencistka i samotnie wychowuje troje dzieci,nie pracuje i nie mam zbyt wysokich dochodów,,jednaksprawa dotyczy mojego bylego partnera zylismy w konkubinacie dwa lata,obecnie od roku juz nie jestem znim,pozyczylam mu pieniadze w kwocie 5,5 tys.zlotych na ktore wzielam pozyczke z banku,splacone juz raty sa,umowa byla slowna miedzy nami i o tym wiedziala moja juz dorosla corka i kazala mi sie pukac w czolo ze jestem niepowazna ze pozyczylam pieniadze,ja partnerowi zaufalam i slepo wierzylam ze pomoze mi splacic jednak rozstalismy sie i splacalam z renty to sama,prosilam go o pomoc ale to nic nie dalo,bylo mi b,ciezko ale dalam rade.pozyczke wzielam aby splacic mu komornika i przelew z mojego konta przelalam na jego komornika,tylko taki mam dowod,czy jest szansa na odzyskanie moich utraconych pieniadzy?czy za sprawe w sadzie bede musiala zaplacico?on ma swoje mieszkanie do ktore wynajmuje a mieszka u swej nastepnej kobiety,prawdopodobnie ma jeszcze dwoch komornikow do splaty,pracuje na stale w komunalniku,jest rozwodnikiem jak ja i rowniez ma troje dzieci na ktore placi minimalne alimenty .czy moja sprawa jest rozwiazalna?dziekuje
Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.