Witam.Pisze i proszę o pomoc w imieniu mojego narzeczonego który odbywa teraz karę w ZK Gębarzewo koło Gniezna.Ma 150 dni za odrobki i staramy się o dozór elektroniczny, ponieważ ma prace i płaci alimenty w wysokości 2100zl na trójkę dzieci .Mam nadzieję, że uda się i wyjdzie.Ale jest jeszcze sprawa o alimenty na 4 dziecko i tam narzeczony ma zaległości. Sprawa będzie 21.11.2022 i grozi mu dwa lata.Czy jeśli Sad Penitencjarny przyzna mu dozór elektroniczny za tą pierwszą karę a nastepna sprawa będzie o alimenty to nie przedłużą mu pewnie tego dozoru :( chciałabym aby miał możliwość spłacania tych zaległości.Teraz go nie ma ,ale ja w jego imieniu już zaczynam spłacać na 4 dziecko po 1000zl co miesiac do komornika,ale jeśli on nie wyjdzie to z pierwsza partnerką tam gdzie płacił te 2100 teraz dług będzie rósł kolosalnie.Gdy wyjdzie to będzie miał zadłużenia u obydwóch byłych partnerek.Blagam Państwa o pomoc.Teraz tą sprawą 21.11.2022r będzie o córkę Oliwkę, która ma 13 lat i mama jej dopiero powiedziała córce,że biologicznym ojcem jest mój narzeczony.Nie mieli ze sobą kontaktu,ponieważ była żona Ryszarda wyjechała z Polski I nie wiemy kiedy wróciła.Oliwia i Ryszard chcą mieć kontakt ze sobą,ale będąc w ZK nie ma takiej możliwości. Czy jest jakaś szansa ,aby sad wydał wyrok taki,aby Ryszard mógł chodzić do pracy i zacząć wszystko regulować z moją pomocą? To,że będzie zamkniety na dwa lata nic nie poprawi.Dzieci za Nim tęsknią tą trójka od drugiej partnerki .Dopiero co wygraliśmy sądowne widzenia z Nimi i znowu następne problemy :( nie mam do kogo napisać o pomoc. Wynajęliśmy prawniczkę której muszę zapłacić 6.000zl ale mowi mi wprost ,że nic nie wiadomo co sad zadecyduje. Błagam o pomoc w tej sprawie ,która będzie tego 21.11.2022 w Poznaniu .W załączniku prześlę dokument gdzie odbędzie się sprawa.Kiedys Państwo pomogliście mi z mieszkaniem gminnym i za to Wam dziękuję z całego serca.Prosze pomóżcie Nam abyśmy mogli normalnie żyć,pracować I spłacać zadłużenia:(