Pytanie z dnia 08 listopada 2018
Witam.Rozstalam się z chłopakiem.Byl taki okres że miałam problemy finansowe i on udzielił mi pomocy mówiąc że nie muszę mu oddawać pieniędzy.Gdy się rozstalismy zażądał oddania całej sumy w ciągu tygodnia.Gdzie ja takiej kwoty nie jestem w stanie mu oddać A mowa o 2 tysiącach.Pisze mu że oddam mu w ratach to on że nie.Czy może podać mnie do sądu?Czy wogole coś mi grozi z jego strony że będę miała problemy?
Bernadetta Parusińska- Ulewicz Adwokat (Od 2007)
Kancelaria Adwokacka Bernadetta Parusińska- Ulewicz
Gen. Z. Sadowskiego 8/40, 71-213 Szczecin
Dzień dobry, jeśli zadeklarowała się Pani, że spłaci, to ułatwiła chłopakowi zadanie i wykazanie, że to była pożyczka, a nie darowizna. Pozdrawiam adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz kancelariaulewicz.pl adwokat@kancelariaulewicz.pl
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.