Wjeżdżając na autostradę zdziwił mnie widok braku zamkniętego szlabanu.
Dopiero chcąc pobrać bilet zorientowałem się, że jest to prawdopodobnie nowopowstały system e-Toll, bo nie dało się pobrać biletu przyciskiem. Nie chcąc tamować ruchu, chciałem zjechać na pas poboczny, by cofnąć i pojechać na właściwy pas z poborem biletu. Niestety w wyniku całej sytuacji nie zauważyłem iż stoi tam szlaban i uderzyłem w niego przerysowując sobie szybę przednią - musiałem ją uszkodzić kantem szlabanu.

Zdenerwowany całą sytuacją, nie widząc nigdzie informacji co robić w takiej sytuacji, oraz nie chcąc tamować ruchu, szybko cofnąłem trochę (bo już nadjeżdżały samochody) i drugim pasem pobierając bilet pojechałem dalej, myśląc że jeśli nawet uszkodziłem w jakiś sposób ten szlaban (choć wydaje mi się że bardziej to jednak ucierpiała szyba niż szlaban) to po prostu mnie ścigną i dadzą karę czy coś.

Teraz czytam i wiem, że może być to chyba potraktowane jako ucieczka z miejsca kolizji.
Chciałem zapytać co najlepiej zrobić w takiej sytuacji?
Czekać? Czy gdzieś się z tym zgłosić samemu?

Ile może kosztować taka sytuacja?