Władza rodzicielska
Pytanie z dnia 09 października 2019
Witam. Prawie dwa lata temu rozstałem się z byłą żoną z którą wychowywaliśmy trójkę synów. Najstarszy był z jej poprzedniego związku ( byłem dla niego ojcem od kiedy miał 2,5roku i dalej traktuje jak syna) i dwoje wspólnych. Po tym jak się rozstaliśmy nie było większego problemu i mogłem zabierać ich do siebie na niedzielę. Całą trójkę. Niestety od jakiegoś czasu, była nie chce zezwolić najstarszemu wyjazdu do mnie. Mam zabierać tylko nasze wspólne. Mówi, że nie mam do niego żadnych praw i nie będzie do mnie jeździł bo nie jestem jego ojcem.Niestety nie przyspobilem go. Mogę się z nim widywać jak jadę do niej by spędzić czas z dziećmi. Jednak niedziele mogliśmy spędzać razem bez "monitorongu," . Nie zamierzam rezygnować z żadnego z nich. Chcę wszystkich traktować jednakowo. Nie chcę by miał mi za złe, że dwójkę zabieram a jego nie. Próbowałem z nią rozmawiać ale nie da rady spokojnie. Proszę o pomoc co mogę zrobić w tej sprawie. Z góry dziękuję za odpowiedź.
Katarzyna Grandus Radca prawny (Od 2004)
KANCELARIA RADCY PRAWNEGO KATARZYNA GRANDUS
Racławicka 6, 21-040 Świdnik
Dzień dobry, Jako osobie która sprawowała pieczę nad dzieckiem przysługuje Panu prawo do kontaktu z dzieckiem.Proszę wystąpic na drogę sądową o uregulowanie kontaktów z małoletnim.Pozdrawiam radca prawny Katarzyna Grandus
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.