władza rodzicielska,
Pytanie z dnia 22 lipca 2019
Witam, moja sytuacja wygląda następująco. Spotykałam się z moim byłym partnerem od 2013r mieliśmy przerwy , choć przez pewien czas mieszkaliśmy ze sobą. Po rozstaniu które trwało kilka miesięcy znów ponownie zaczęliśmy się spotykać, dochodziło do zbliżeni intymnych. Było to w okresie maj 2015 do końca czerwca 2015 w tym czasie zaszłam w ciążę z wymienionym wyżej partnerem. Na początku sierpnia po wykonaniu przeze mnie testu ciążowego niezwłocznie poinformowałam ojca dziecka o ciąży. Zadrwił ze mnie i zaznaczył że jest z nową partnerką na wakacjach i dał do zrozumienia abym nie zabierała mu więcej czasu gdyż świetnie się bawi. Od tamtej rozmowy minęło kilkanaście tygodni gdy napisał na komunikatorze Messenger czy nie poszłabym z nim na piwo. Tutaj zaznaczę iż niestety jest alkoholikiem , kryminalistą, zażywającym narkotyki co później wyszło na jaw (od najmłodszych lat umieszczony w placówkach szkolno-wychowawczych itp) , odmówiłam piwa że względu wiadomej ciąży. Na spotkaniu wypytywał o ojca dziecka , jasno dałam mu do zrozumienia że on nim jest. Po czym takich spotkań na początku ciąży było może 3(przez okres wrzesień-pazdziernik) zazwyczaj odwoływał spotkania z wymyślonych przyczyn lub się po prostu nie odzywał. Dwa razy zrobił zakupy oraz raz dał pieniądze na wizytę u lekarza. Wiedział że moi rodzice nie akceptują mojej ciąży i nie będę mogła mieszkać z nimi ( na tamten czas mieszkałam z rodzicami i siostra ) był świadomy że niebawem nie będę miała gdzie się podziać-sytuacja z moim rodzicami zaogniła się co raz bardziej. Pod koniec października 2015 ślad po nim zaginął. Niczym się nie interesował. Nie odzywał się. W 7 miesiącu ciąży napisał tylko SMS a o treści "czy mam pożyczyć mu 20 zł do wieczora" nie odpisałam. Dalej cisza. Poród czy wyprawka zero wkładu ani zainteresowania. Raz zadzwonił poinformować że od niego nie dostanę żadnych alimentów,gdy dziecko było już na świecie i miało 3 miesiące odezwał się z prośbą spotkania i chęcią zdobienia zakupów dla syna i dla mnie (przyznał i zaakceptował iż jest ojcem) spotkanie miało miejsce raz w ten czas gdy dziecko było jeszcze w gondoli. Nigdy później już nie doszło do spotkania. Wysyłał tylko wiadomości raz na tydzień bądź kilka dni co u dziecka czy ewentualnie coś potrzebujemy czego do dnia dzisiejszego nie zrealizował. Pisał iż długo pracuje miał wypadek , był w zakładzie psychiatrycznym,bądź zgubił telefon.(doskonale znał miejsce naszego zamieszkania, lecz nigdy się nie pojawił) wspominał że chodził na AA dla syna lecz po skończeniu pół roku przez mojego syna zaprzestał jakichkolwiek wiadomości. Ponownie zero kontaktu i zainteresowania dzieckiem. Tak było do ukończenia mojego syna 3 lat i 4miesiecy -lipiec 2019 kiedy zadzwonił z zakładu karnego z zapytaniem kto jest ojcem mojego dziecka i że będzie robił testy dna. Stąd moje pytanie czy mogę liczyć na to iż sąd zasądzi jego widzenia z synem tylko pod moją obecnością? (Nie wyobrażam sobie tego nieodpowiedzialnego człowieka nawet na 5minut sam na sam z dzieckiem) czy w takiej sytuacji mogę starać się o zwrot kosztów za ciążę i poród? Za utrzymanie dziecka do dnia dzisiejszego? Czyli wsteczne alimenty. Dodam że mój syn ma moje nazwisko i tylko ja jestem prawnym jego opiekunem. Żyje i mieszkam z synem od ponad roku z mężczyzną z którym mój syn jest związany emocjonalnie i widzi w nas rodziców, ojca biologicznego nie pamięta.
Dziękuję i pozdrawiam
Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.