Władza rodzicielska. Kontakty z dzieckiem.
Pytanie z dnia 04 lipca 2020
Witam, piszę z takim problemem.
Mam 2 małych dzieci przeprowadziliśmy się do chłopaka taty on mieszkał do tej pory z babcią. Przeprowadziliśmy się od moich rodziców do niego. Mieszkaliśmy od zimy u nieg i miało być do wiosny ale ze nie skończyliśmy dobrze wlasnego mieszkania to mieszkaliśmy do tej pory. I problem jest taki że nie było takiego dnia żeby tata chłopaka nie wyzwał tej babci więc był taki dzień że chłopak poszedł do niego i zwrócił mu uwagę żeby się trochę zaczął odzywać do niej normalnie anie. A on zaczął się drzeć na mojego chłopaka jego też wyzywać pokłócili się i ten tata jego powiedział żeby wziął ją do siebie rentę będzie jej miał jeść będzie jej dawał a on się uwolni chociaż bo już ma jej dosyć. I chłopak powiedział mu że nie weźmie bo nie ma gdzie. A w tym naszym niewykończonym mieszkaniu nie ma łazienki jeszcze wgl warunków żeby ją wziąć bo to jednak starsza osoba. My przeszliśmy tam bo po tej kłótni tata jego powiedział że ma nas dosyć i mamy się wynosić ale my jakoś damy radę z dziećmi tam. Ten tata cały czas mówi tej babci że do 10 tego miesiąca się zajmuje nią a po 10 że my ją bierzemy pod opiekę. I nie wiem co robić teraz tu u nas nie ma warunków żeby ją wziąć tam chodzić bez przerwy ja nie chcem do niej bo jak z nim nie rozmawiamy to co ja po domu będę mu się panoszyć a to jednak trzeba i śniadanie tabletki dać umyć kolacje dać ja nie dam rady tak jeszcze 2 dzieci małych mam co muszę przynich też latać pilnować. Babcia nie wie co z nią będzie po tym 10 płaczę cały czas. No ale co ja mogę zrobić. Sama nie dam rady się nią zajmować. Proszę o poradę co mogę zrobić w takiej sytuacji?
Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.