władza rodzicielska,ustalenie kontaktów z dzieckiem

Dzien dobry, pisze bo juz nie wiem co robic. Ojciec mojego dziecka - nie mielismy slubu, wniosl sprawe o kontakty z dzieckiem, syn ma 3,5 roku on chce go zabierac do siebie ponad 350 km na weekend. Pytalam syna on poki co nie chce jechac i spac poza domem, chodze z nim do psychologa bo jest nerwowy, jest nawet podejrzenie autyzmu, przede mna jeszcze wizyta w poradni psychiatrycznej. Mowilam to w sprawie bo juz jest za mna sedzia mnie nie chcial sluchac twierdzil ze to nie ma zwiazku czy dziecko chodzi do psychologa i czy ma autyzm. Skierowal nas do OZSS boje sie tych badan nie wiem na co mam sie przygotowac, sedzia mi mowil ze jezeli zdecyduja ze syn moze jechac to ja mam placic za badania, naskakiwal na mnie ze mam puscic dziecko. Ale syn sie wzbrania nie chce i reaguje placzem kiedy o tym slyszy ze ma jechac i spac poza domem. Co mam robic? Pisac do rzecznika praw dziecka? Boje sie ze przy tych badaniach i ich opini sedzia zdecyduje ze synek ma pojechac, juz na sprawie kazal mi zdecydowac w ciagu 3 minut czy go puscic. Czy mimo tego ze syn nie chce jechac moga wydac wyrok zeby jechal? Boje sie ze to sie odbije na jego zdrowiu. Prosze o pomoc