Pytanie z dnia 10 maja 2016

Wojewoda wystąpił przeciw mnie do urz. skarb. z wierzytelnością za niezapłacony mandat (przekroczenie prędkości).. Poprosiłem skan mandatu - brak na nim mojego czytelnego podpisu, jest jakieś kółko. Zgłosiłem wojewodzie nieprawomocność mandatu. Odmówił. uznania argumentów. Wydał decyzję Zapłaciłem (bo urz. skarb. zagroził blokadą konta). Wniosłem do prokuratury podejrz. pop. przez wojewodę przestępstwa. Policja wezwała mnie jako pokrzywdzonego w sprawie o posłużenie się fałsz. danymi w czasie kontroli drogowej i... pobrała moje wzory pisma i podpisu!!! Nie wiem czy pobrała je też od wojewody, funkcjonariusza, który wystawił mandat. Teraz!!! - wzywa moja żonę do złożenia wzorów pisma. Czy może??? Niby jako świadka. Czego??? Bo ja poinformowałem, że sam nie przypominam sobie takiej kontroli. A po co tu jeszcze moja żona??? Czy może nie złożyć podpisu na policji? Co jej grozi? Przecież to absurd, bo wynika z tego wszystkiego , że: policja (prokuratura?) dopuszcza, że: jechałem razem z żoną (ja kierowca), zatrzymano mnie, wypisano mandat, a podpisała go... moja żona??? czyli policja dopuszcza, ze funkcjonariusz na coś takiego (na przestępstwo???) pozwolił??? Co może zrobić moja żona, która nie była świadkiem fikcyjnej kontroli drogowej? Czy to pobranie od niej podpisu wymyśliła sobie policja? Czy zarządził to prokurator?

powinno być ustalone wyłącznie czy jest to Pana podpis. Żona wzywana jest jako świadek (będzie pewnie pytana, czy była świadkiem zatrzymania Pana do kontroli (czy jechała z Panem) nie widzę podstaw do żądania od żony złożenia podpisu.

Odpowiedź nr 1 z dnia 16 maja 2016 23:35 Obejrzało: 385 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.