Pytanie z dnia 03 grudnia 2015
Wpadłem w spirale zadłużenia, zarabiam 2600, a raty kredytów bankowych wynoszą 1900 (100000 w PKO S.A. i 20000 w Eurobanku), pozabankowych 1100 (cztery kredyty na sumę ok 20000) i obecnie raty te spłacam chwilówkami, które już teraz wynoszą 12000. Przez to wszystko mam depresje i nie tylko, od dłuższego czasu przebywam na zwolnieniu, w związku z tym moje pytanie jest następujące: czy jedynym wyjściem z tej sytuacji jest sznurek?
Łukasz Budnik Adwokat (Od 2013)
Kancelaria Adwokacka Łukasz Budnik
Tatrzańska 23/1, 81-328 Gdynia
Dzień dobry, Należy się zastanowić czy w Pana/Pani przypadku nie byłoby możliwe ogłoszenie upadłości konsumenckiej. Upadłość konsumencka obejmuje likwidację całego posiadanego przez dłużnika majątku (jego sprzedaż) i podział kwoty uzyskanej ze sprzedaży pomiędzy wierzycieli. W następnej kolejności - jeśli likwidacja nie pozwoliła na pokrycie wszystkich długów - ustalany jest plan spłaty na okres 3 lat. Jeśli nie ma Pan/Pani majątku, to w razie stwierdzenia przez Sąd, że zachodzą podstawy do ogłoszenia upadłości konsumenckiej, od razu przechodzi się do planu spłaty. Wykonanie planu spłaty pozwala na umorzenie całości lub części pozostałych do zapłaty długów. Jeśli chodzi o przesłanki ogłoszenia upadłości to najważniejsze jest, że osoba o nią się ubiegająca nie może prowadzić działalności gospodarczej. Ogłoszenie upadłości nie będzie możliwe jeśli: - w okresie 10 lat przed dniem złożenia wniosku, względem konsumenta toczyło się już konsumenckie postępowanie upadłościowe, które zakończyło się całościowym lub częściowym oddłużeniem, - konsument doprowadził do swojej niewypłacalności albo istotnie zwiększył jej stopień umyślnie lub w skutek rażącego niedbalstwa, - w stosunku do konsumenta prowadzono już konsumenckie postępowanie upadłościowe, ale zostało ono umorzone z innych przyczyn niż na wniosek konsumenta (np. we wniosku zataił jakieś istotne informacje dotyczące posiadanego majątku), - konsument miał obowiązek złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości jako przedsiębiorca, a tego nie zrobił. To moim zdaniem najbardziej istotne przesłanki. Jeśli chodzi o szanse powodzenia takiego rozwiązania to wszystko zależy od konkretnej sytuacji. Najważniejsze jest by niewypłacalność nastąpiła z przyczyn niezależnych od wnioskującego o upadłość (np. nagła choroba, wypadek). Jeżeli przyczynił się Pan/Pani do swojej sytuacji to nie ma szans na ogłoszenie upadłości konsumenckiej. Także wprowadzenie się samemu w stan niewypłacalności poprzez zaciąganie kolejnych kredytów w większości przypadków dyskwalifikuje konsumenta z szansy na upadłość. W razie pytań zapraszam do kontaktu z moją Kancelarią.
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.