Pytanie z dnia 20 października 2015
wykupiłem mieszkanie komunalne wraz z mieszkaniem 500/1000 gruntu .druga połowa należy do gminy.Lokator gminy bez ,bez zgody mojej i gminy postawił wiatę-altanę ,ułożył pod nią płytki betonowe i tak powstał nielegalny parking.Tbs żąda ode mnie złożenia donosu na piśmie.Jak skłonić tbs do sprawowania w ramach wspólnoty nadzoru powierzonego mu przeze mnie i gminę?Ze względu na swoje nazwisko nie chcę donosić na piśmie ani do tbesu ani Powiatowego Inspektora Nadzoru .Budowlanego.
Artur Stachurski Radca prawny (Od 2014)
LT LAW Ciupka, Stachurski sp.k.
Gwiaździsta 71/10, 01-651 Warszawa
Ale jest Pan jedynym współwłaścicielem, więc chyba sąsiadowi nie trudno będzie się domyśleć kto zawiadomił odpowiednie służby.
Podziękowałeś prawnikowi
Użytkownik
Witam.Ale kto powinien zareagować na działalność lokatora:ja czy tbs? Lokator dokonał faktycznej parcelacji gruntu wspólnoty ogradzając i odgradzając część gruntu jego zdaniem należącą do gminy i zawłaszczył jako własny .Wspomnianą wiatę-altankę wyposażył w 4 kółka i przerobił ją w "wóz Drzymały" dzięki czemu - jego zdaniem nie jest związana z gruntem i nie wymaga (jego zdaniem) zezwoleń.Ponieważ kółka nie są wyposażone w hamulce, więc przy przy silniejszym wietrze stworzył realne zagrożenie A tbs żąda ode mnie pisemnego raportu z działań lokatora ,który nb.podlega organizacyjnie tbs-owi.Ponadto ogrodzenie skróciło wjazd na posesję i wymusiło parkowanie samochodów pod moimi oknami w- strefie zamieszkania.Z poważaniem TW.
Użytkownik
Zezwoleń na taką altanę faktycznie nie potrzebuje, ale już korzystanie z gruntu wspólnego wymaga porozumienia z pozostałymi współwłaścicielami nieruchomości, czyli Panem. Proszę zawiadomić TBS, żeby zobowiązało swojego lokatora do likwidacji tej "altanki" pod rygorem, że skieruje Pan pozew do sądu i to oni będą pozwani razem ze swoim lokatorem o uniemożliwienie Panu korzystania z gruntu wspólnego. Trudno uznać, że to TBS-owi przeszkadza ta altanka, ale powinni zareagować na Pana informacje. Absurdem jest żądanie takich informacji pisemnie i jakiegoś raportu. Ale skoro na telefony nie reaguje, to radzę wysłać pismo lub złożyć za potwierdzeniem odbioru na biurze podawczym, z żądaniem usunięcia altany, wskazując na to, że stwarza zagrożenie i blokuje wjazd na posesję. Niech Pan im wyznaczy termin 7 dni, pod rygorem skierowania pozwu do sądu.
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.