Wynagrodzenie za przestój w pacy kierowcy.

Dzień dobry,
Mam umowę o pracę - pełny etat. Jestem kierowcą autobusu miejskiego. Od czasu do czasu autobusy się psują. Takim uszkodzonym autobusem należy zjechać na zajezdnię i odstawić go do naprawy. Następnie kierowca oczekuje na wyjazd innym sprawnym autobusem. Czasem trwa to nawet 3 godziny. Za część tego czasu kierowca ma płaconą tzw. "rezerwę zajezdniową". Jednak ta "rezerwa zajezdniowa" nigdy nie jest równa faktycznemu czasowi oczekiwania na wyjazd. Jest skracana przez pracodawcę. Czas pracy jako "rezerwa zajezdniowa" jest płacona bez premii.
Moje pytania:
1. Czy pracodawca ma prawo zabrać mi za ten czas premię jeśli w umowie o pracę mam zapisane, iż zarabiam stawkę podstawową + premia. Awaria autobusu nie wynika z mojej winy.
2. Czy pracodawca ma prawo skracać mi czas pracy. Przecież w tym czasie i tak jestem na zajezdni i oczekuje na wyjazd. Awaria autobusu nie była z mojej winy.
3. Po zakończeniu pracy kierowca ma prawo i obowiązek do 11 godzinnej przerwy aby móc ponownie prowadzić autobus. Jeśli więc pracodawca narzuca mi bezpłatną przerwę w pracy to czy i w tym przypadku nie powinna ona wynosić co najmniej 11 godzin?