Wypadek samochodowy

Witam jakiś czas temu miałem wypadek samochodowy. Jadąc prosto droga Powiatowa w terenie zabudowanym (ok75km) zderzyłem się czołowo z autem które jadąc z naorzeciwka wykonywało manewr skrętu w lewo. Auto te wykonując manewr skrętu stało (według mnie toczyło się) na moim pasie. Według policji jest to moja winna czy to prawda Dodam tylko że policjanci którzy przyjechali do wypadku to znajomi kierowcy drugiego auta mam również świadka który twierdzi że podeszli do tego kierowcy i kazali mu usunąć kamerkę samochodowa która posiadał. Kiedy prosiłem policję o nagranie z monitoringu z posesji do której skracało tę auto policja nic z tym nie zrobiła. W późniejszym postępowaniu okazało się że ten kierowca pracuje na tej posesji i jest znajomym właściciela firmy mieszczącej się na tej posesji. Po jakims czasie ci panowie sami przynieśli nagranie i tu również mam świadka ze przy nagraniu było coś robione przez informatyka. W jaki sposób mogę się bronić. Ja jechałem z kolegą który również pamięta ze te auto było w ruchu o skręcało z mojego pasa proszę o poradę