Wypadek w pracy.

Doznałem w pracy wypadku w zasadzie z mojej winy ale zostałem zastraszony i powiedziałem na sor ze stało się to w domu mam założone szwy na ręce. Na sor również nie brałem zwolnienia l4. Ręka mnie boli i nie mogę nią pracować i powiedziałem w pracy że idę na l4 bo nie jestem w stanie pracować. Dostałem informację że jak pójdę na zwolnienie lekarskie mogę szukać innej pracy bo szef i tak chce mnie zwolnić. Mam wobec szefa zobowiązanie finansowe i byłem dogadany że oddam do momentu zwolnienia z pracy. Dziś nie dostałem wypłaty i czekam na przedłużenie umowy pracy która skończyła się 24 sierpnia 2020 roku i do dnia dzisiejszego nie otrzymałem dokumentu do podpisania. Chcę dać szefowi wypowiedzenie pracy ale nie mam danych umowy według której mógłbym wypowiedzenie napisać. Czy szef ma prawo zabrać mi całe wynagrodzenie i tak długo nie dać umowy? Proszę o szybką odpowiedź bo mam 2 dzieci na utrzymaniu.