Wypowiedzenie umowy.

Dzień dobry pisze do pani w nietypowej sprawie mianowicie na początku bieżącego miesiąca upadłem z drabiny która się złamała pode mną w trakcie wymiany belek na strychu na szczęście nie uderzyła we mnie. Następnego dnia miałem iść na oddelegowanie innej firmie montującej rusztowania ale z rana nie byłem w stanie się poruszać i powiadomiłem tą firmę jak i szefa o zaistniałej sytuacji. Po długiej ciszy do południa tego dnia usłyszałem pukanie do drzwi w drzwiach stał mój szef i zrobił mi awanturę i wręczył zakończenie umowy i oznajmił ze mam się dzisiaj wynosic z mieszkania a jak nie zrobię tego sam mnie siła wyrzuci. Z pomocą sąsiadki obolały udałem się na policję i powiedzieli że nie ma prawa usunąć mnie z mieszkania (170 euro potrącane z mojej wypłaty na poczet mieszkania) dowiedziałem się ze takie postępowanie podlega pod kontrolę pracy bo zostały złamane przepisy i powinien mi pomóc a nie zwolnic, załatwiłem transport choć do Polski choć nie otrzymałem żadnej zaliczki więc musiałem prosić w domu żeby mi ktoś opłacił na miejscu, po powrocie stan moich pleców się pogorszył i mam trudności z chodzeniem ale nie stać mnie na kurowanie się bo jak wie pani bez pieniędzy ciężko się leczyć. Miałem otrzymać wynagrodzenie 15 ego ale nie mam do tej pory. Co mogę zrobić? Pozdrawiam