Wypowiedzenie umowy najmu.

Wynajmowałam pokój przez niespełna rok. Podczas wyprowadzki atmosfera nie była najlepsza, więc nie spisany został protokół odbioru pokoju przy opuszczeniu go. Właściciel mieszkania wysłał mi zdjęcia na których widać drobne zarysowania podłogi, na które nigdy wcześniej nie zwróciłam uwagi. Nie ma opcji, żeby zarysowania były wywołane z mojej winy, ponieważ nie przesuwałam w tym pokoju mebli. Właściciel uważa, że to od kółek w krześle obrotowym. Pytałam się trzech osób, które zajmują się remontami etc. i powiedzieli mi, że to nie są zarysowania od kółkek, ponieważ podłoga wygląda wtedy zupełnie inaczej, jest wytarta w jednym miejscu. Właściciel nie ma zdjęć parkietu przed moim wprowadzeniem się, a twierdzi, że parkiet niby był cyklinowany, nie ma takiej opcji moim zdaniem, to samo uważają osoby, które się znają na remontach. Bez mojej zgody właściciel potrącił mi pieniądze z kaucji i wysłał przelew. Co w takiej sytuacji? Czy rzeczoznawca na podstawie otrzymanych przeze mnie zdjęć jest w stanie pomóc? Ewidentnie właściciel chce zarobić na młodych osobach wynajmujących pokoje.