Wypowiedzenie umowy najmu lokalu usługowego.

Witam. Od ponad 2 lat prowadzę salon fryzjerski i w lipcu tego roku wynajełam nowy lokal, ze względu na lepsze ogrzewanie. Od stycznia 2023r. planuję przejść na działalność mobilną, gdyż koszta prowadzenia działalności zaczęły mnie przewyższać, spadek klientów, wysoki kredyt, ledwo starcza na opłaty. Umowę wynajmu mam na 5lat, w umowie nie ma nic na temat wypowiedzenia, jedyne co jest to, to, że jak nie zapłacę czynszu przez 2 miesiące to, mają prawo w trybie natychmiastowym mnie wyrzucić. Zgłosiłam to, właścicielce jaką mam sytuacje i ta kobieta przestała być już dla mnie miła. Powiedziała, że dopóki nie znajdzie się ktoś na moje miejsce to, mam cały czas płacić. Nie napisałam jeszcze wypowiedzenia, bo nie wiem czy w takiej sytuacji w ogóle coś by to, dało. Myślę, że najlepiej byłoby żeby nie płacić, ale boję się, że naliczy jakieś odsetki, że będę miała jeszcze większy problem. Chciałabym rostać się w zgodzie. Jest mi bardzo przykro, że muszę stacjonarnie zamknąć salon, ale niestety nie mam wyjścia. Bardzo proszę o pomoc, co najlepiej zrobić w takiej sytuacji? Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź.