Wypowiedzenie umowy najmu pokoju.

Witam, od października zeszłego roku wynajmowałam pokój w mieszkaniu, jestem studentką. Oczywiście poza stałym czynszem dla właściciela płaciłam również zryczałtowane opłaty. Za dwa miesiące same opłaty wyszły 520 zł choć było nas pięcioro w mieszkaniu, gdzie inni znajomi za dwa miesiące płacili ok 150 zł. Co już wtedy mi się nie podobało, była to kosmiczna kwota jak na studencki budżet. Gdy zaczął się koronawirus (Marzec tego roku) przeniosłam się do domu rodzinnego. Chciałam zrezygnować z pokoju ale musiałam czekać do czerwca aby móc wypowiedzieć umowe. W rezultacie do września opłacałam ten pokój (czynsz+opłaty). Właściciel nie poinformował mnie ze na moj pokój znalazł się chętny i będzie go wynajmował od września. Z właścicielem ciężko mi się umówić na rozwiązanie umowy bo albo przekłada spotkanie albo nie odpowiada na wiadomości. Sam stwierdził ze prześle mi kaucje zwrotna i skan rozwiązania umowy ale nic otrzymałam. Co mogę zrobić? Przez pół roku opłacałam nieużytkowany pokój ( poza czynszem również opłaty za wodę prąd, ogrzewanie czy internet) a teraz nawet nie mogę się porozumieć żeby w końcu zgodnie z umową skończyć wynajmowanie pokoju. Proszę o poradę i pozdrawiam